Na początku samochody z napędem elektrycznym czy wodorowym były tylko ciekawostką dla pasjonatów. Szybko jednak weszły do mainstreamu. BMW elektryczne, to kolejna marka inwestująca w „zielone” samochody.
Przemysł motoryzacyjny ulega ciągłym przemianom. Ostatnia dotyczy przejścia na alternatywne źródła zasilania samochodów i inne metody zaplanowane po to, by ograniczyć emisję spalin. Wydawało się, że prym będą tu wiodły takie firmy jak Tesla, jednak szybko tradycyjni producenci aut zaczęli doganiać ją w kwestii innowacyjnych rozwiązań.
Spis treści
BMW elektryczne – 30 mld na rozwój do 2025 roku
Na temat nowego kierunku rozwoju wypowiedział się ostatnio Oliver Zipse, prezes zarządu BMW. – Nowe technologie są kluczem do przyszłości mobilności. Do 2025 r. planujemy zainwestować ponad 30 mld euro w badania i rozwój, aby podkreślić naszą pozycję lidera w dziedzinie innowacji. – podkreślił. Jego zdaniem przetrwają te firmy, które będą w stanie rozwijać nie tylko same auta, ale i ich oprogramowanie czy nowatorskie źródła napędu. Zipse zauważył, że w branży widać tendencje do zmniejszania się roli samochodów benzynowych, ale jego zdaniem BMW w porę podjęło kroki, które pozwolą marce przejść bez szwanku przez trudny czas zmian.
BMW samochody elektryczne – Nowe cele
Cele firmy skupiają się m.in wokół obniżenia emisji CO2. Dużo mówi się o tym nie tylko w branży motoryzacyjnej. W związku z tym stopniowo ma dojść do:
- wprowadzenia coraz większej liczby samochodów elektrycznych,
- większej wydajności aut,
- powstania coraz bardziej zaawansowanego oprogramowania.
Już 46 tysięcy pracowników BMW przeszło szkolenia z zakresu elektromobilności.Powstała też firma Critical Techworks, która pracuje w imieniu BMW nad rozwiązaniami informatycznymi. A te, jak się okazuje, już niedługo będą nieodłączną częścią branży samochodowej. To również wymagało sporych zmian w strukturze samej firmy, która dziś jest jednym z największych pracodawców z branży IT w Niemczech. Jeszcze kilka lat temu dział informatyczny BMW był skromny. Dziś pracuje w nim 5300 osób.
Program Performance > NEXT
Wszystko to pokazuje skalę zmian, jakie dotykają branżę motoryzacyjną. BMW to kolejna marka inwestująca w samochody elektryczne m.in. za pomocą programu Peformance > NEXT. Ma on przynieść oszczędności na poziomie 12 mld euro. W jego ramach nowe modele będą opracowywane o 1/3 szybciej. To coraz istotniejsze, biorąc pod uwagę szybkość zmian zachodzących we współczesnym świecie.
Już w przyszłym roku nawet połowa samochodów ma otrzymać inteligentne podzespoły oparte na elektryce. Również do 2021 na drogi ma ruszyć ponad milion aut elektrycznych i hybrydowych BMW. Już od kilku miesięcy trwa produkcja BMW iX3, który jest całkowicie elektryczny. W 2021 roku dołączy do niego BMW elektryczne iNEXT i BMW i4. Do 2023 roku BMW, jako kolejna już marka inwestująca w „zielone” samochody, będzie miała już 25 modeli elektrycznych aut.
Cztery warianty BMW serii 7
Ciekawostką jest planowanie czterech wariantów BMW w serii 7. Klienci będą mogli je kupić z silnikiem wysokoprężnym lub benzynowym, jako zelektryfikową hybrydę plug-in lub całkowicie elektryczny model BEV. W ten sposób klienci będą mogli dokonać najlepszego dla siebie wyboru.
Firma dąży do tego, by póki co produkować jednocześnie samochody elektryczne i tradycyjne. W ten sposób chce zminimalizować straty, a nawet zakończyć trudny okres przejściowy z zyskiem. Jeśli społeczeństwo będzie coraz bardziej skłaniać się ku autom elektrycznym, niemiecki producent aut będzie nadal ważny na rynku mimo całkowicie zmienionego charakteru motoryzacji w perspektywie kilku lat. Sprawdź również jakie akcesoria do samochodu – warto mieć w aucie elektrycznym?
